Dla Kap. Grzegorza
3 czerwca w Gryfińskiej Bibliotece
miłe spotkanie i serdeczny uścisk dłoni
Kapitana Grzegorza
co kocha rejsy, oceany i dalekie morza
Gdyby nie wzburzony Ocean Indyjski
Spełnienia marzeń już był bliski
Pozostał żal po REGINIE /jacht/
spoczywa na dnie oceanu
już na niej nie wypłynie......
Choć REGINE straciłeś
życie ocaliłeś
Tak bywa na oceanie czy morzu
Ale i tak.........
JESTEŚ WIELKI GRZEGORZU
Komentarze
Prześlij komentarz